Kraje nadbałtyckie

Nooooo dobrze :) to może ja teraz zrobię "retoryczny: reaktywacja" i napiszę parę zdań na temat naszej ostatniej wyprawy do Estonii, na Litwę oraz Łotwę. Postanowiliśmy zacząć od Tallina, ale żeby się tam dostać, musieliśmy zrobić kilka przesiadek. Najciekawsza była w Rydze...
podjeżdża autobus, ustawiamy się w kolejce do drzwi, nie byliśmy pewni czy to nasz, więc w kolejce byliśmy jako ostatni. no cóż, można powiedzieć, że to był nasz błąd, bo kiedy przyszła kolej na nas, okazało się, że to i owszem nasz autobus, niestety ktoś sprzedał za dużo biletów i miejsc już dla nas nie ma. Pan upewnił nas oczywiście, że następny będzie za 1,5h i wtedy będziemy mogli wsiąść. Po krótkim oddaleniu się od PKS'u żeby zobaczyć namiastkę rygi wróciliśmy o czasie i ... znowu to samo. Wszystkie miejsca zarezerwowane. Miejsca były 3,5h po naszym planowym autobusie... miejsca w klasie LUX (skórzane fotele, internet w autobusie, stoliki i najważniejsze: kawa gratis :) dodatkowo dostaliśmy karnet 50% zniżki na następny przejazd liniami. Po krótkich obliczeniach okazało się, że dostaliśmy ok. 8zł za godzinę czekania w Rydze :) nie najgorzej...

gagów było jeszcze kilka, ale tak sobie myślę, że możecie wpaść na Retoryka, obejrzeć zdjęcia i posłuchać :) gorąco zapraszamy

2 komentarze:

  1. Niestety, nie wszyscy mogą wpaść, obejrzeć i posłuchać... ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. akurat Ty Karolino masz teraz na pewno ciekawsze rzeczy do roboty niż słuchanie historyjek :) a jeśli nie to zawsze możesz przyjechać na kilka godzin :D

    OdpowiedzUsuń